Koniewo, 2024

 

Ojcze Krzysztofie,

przychodzę tutaj, żeby  w imieniu wszystkich, którzy uczestniczyli w odnowieniu Misji Świętej, złożyć na Twoje ręce szczere „Bóg zapłać”.

Cieszymy się, że mogliśmy ponownie gościć Cię w progach naszej świątyni. I że kolejny raz, poprzez gorliwość w głoszeniu słowa Bożego, otworzyłeś szeroko nasze serca, na głos płynący z Nieba. Znowu pragniemy być lepszymi ludźmi. Konfrontując się jednak z postanowieniami podjętymi w ubiegłym roku, wiemy jakie to trudne. Ale ty swoją żarliwością na nowo rozpaliłeś w nas ogień miłości do Boga i drugiego człowieka. Pragniemy wzrastać w wierze.

Dziękujemy ci za pełne wiary i ufności przybliżenie nam istoty sakramentów świętych,  za przypomnienie nam ich znaczenia w życiu każdego chrześcijanina,

Jesteśmy Tobie wdzięczni, że mogliśmy w Twojej obecności odnowić przyrzeczenia chrzcielne, przysięgę małżeńską, być świadkami odnowienia kapłańskich przyrzeczeń naszego księdza Proboszcza, przyjąć sakrament namaszczenia chorych, spotkać się z Chrystusem w sakramencie pokuty i pojednania.

Misja Święta jest duchowym doświadczeniem całej wspólnoty, ale również osobistym przeżyciem każdej i każdego z nas.

Ojcze Krzysztofie, powiedziałeś na początku tej Misji Świętej, że każdy inaczej rozumie, wyobraża sobie i doświadcza Boga. Nasza tu obecność potwierdza, że pragniemy obecności Boga w naszym życiu i chcemy dojrzewać w relacji z Nim.

Twoja postawa pełna pokory, ufnej modlitwy i zaangażowania w misję ewangelizacyjną, jest dla nas żywym, pięknym świadectwem oddania się Bogu.

Podczas nauki o sakramencie kapłaństwa, powiedziałeś, że mało mówi się o kapłaństwie, ale za to dużo o księżach. Chciałabym, żebyś wyjechał od nas przekonany, że to nasze wspólne „brzemię”, że nas też to „boli” i napawa ogromną troską, że nie pozostajemy wobec tego napiętnowania obojętni.

Szczególną troską staramy się otaczać naszego księdza Proboszcza, któremu jesteśmy wdzięczni za zaangażowanie w duchowy rozwój parafian oraz dbałość o dobra kościelne. Trafił się nam dobry Pasterz i Gospodarz. Ksiądz, który nie ustaje w trudach, nie zniechęca się i nie poddaje, który zagrzewa nas do działania, i zaraża swoją wiarą, który jest blisko „swoich owieczek”.

Ojcze Krzysztofie, idąc wraz z Tobą drogą sakramentów świętych, uświadomiliśmy sobie, jak bardzo nasze życie splecione jest z Bogiem, i z tym kościołem. Chcemy dokładać starań, by ta świątynia trwała wraz z nami.

Ojcze Krzysztofie, mamy nadzieję widzieć się z Tobą za kolejne 10 lat. Oczywiście zapraszamy cię do nas przy każdej możliwej okazji. Ufamy, że skoro raz nas wziąłeś pod swoje skrzydła, będziesz nam stale towarzyszyć swoją modlitwą za nas wszystkich.

Życzymy ci obfitości łask Bożych i opieki Matki Bożej. Bądź światłem Chrystusa dla wszystkich, wśród których się pojawisz.

Proszę, zanieś gorące pozdrowienia i zapewnienia o modlitwie Ojcu Danielowi. Proszę mu przekazać, że na stałe utrwalił się w naszej pamięci, że często o nim rozmawiamy i wspominamy.

Na koniec coś osobistego. Podczas zeszłorocznej Misji z Waszych ust często padało zaproszenie do wypełnienia kościelnych ławek. Powtarzaliście, że dla niektórych to być może pierwsze Misje w życiu, a dla niektórych ostatnie.  Nie spodziewaliśmy się, że nie minie rok, a doświadczymy w naszej rodzinie tej ostateczności. Jakie to ważne, żeby nie odkładać okazji do spotkania z Bogiem na później.

Jeszcze raz z serca płynące Bóg zapłać.

Szczęść Boże.

(Ilona Szkudlarek)

 

Żarnowo, 2024

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Matka Jego Maryja

 

Wielebny Ojcze Misjonarzu Krzysztofie, drogi Księże Proboszczu Piotrze.

„Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”.

Pisała w swoim wierszu noblistka Wisława Szymborska.

A jednak ! Zdarza się !

Choć za nami już rok od Misji Świętych, to przeżywanie na nowo łączności z Kościołem i Bogiem oraz próba odnalezienia samego siebie w Nim i tego jaka jest w Nim moja rola, jest tak samo żywe, namacalne i transcendentalne, jak wówczas, jak rok temu.

Dlatego Ojcze Misjonarzu, dzisiaj za to piękne Deja Vu, dziękujemy.

Dziękujemy za treść przewodnią tej odnowy Misji Świętych, które przebiegały w duchu Sakramentów Świętych.

Za ich uroczyste odnowienie i powtórne duchowe przeżywanie – dziękujemy !

Za przeniesienie nas do czasów, kiedy Bóg tak mocno podkreślał, że nas kocha – dziękujemy!

Przypomniałeś nam Ojcze Krzysztofie, o czym pewnie wielu z nas może nie pamięta i nie do końca zdaje sobie z tego sprawę, jakże te Sakramenty są Święte, jaką mają moc, jak są ważne i jak wiele stawiają przed nami wymagań. A stawiają nie po to, aby nam utrudnić życie, ale po to aby nasze człowieczeństwo wznieść na wyższy poziom, aby to życie było przeżywane jak najbliżej Boga, Kościoła i ludzi. Bo dzięki tym Sakramentom Świętym spłynęło na nasze dusze Boże Życie i dzięki nim możemy przeżywać tę Tajemnicę, jaką jest sam Jezus Chrystus.

Nie zapominajmy o tym i nie sprzeniewierzajmy się im, ale nieśmy sobą prawdę o owocach Sakramentów Świętych innym i dzielmy się swoją radością z ich otrzymania. Bo przez nie, jesteśmy bliżej Kościoła, bliżej Boga i bliżej człowieka.

Taką naukę podczas trwania Odnowy Misji Świętych odebrałem ja, i ufam, że nie jestem w tym odosobniony. Dlatego też, pragnę jeszcze raz podziękować Ojcu za ten dar jaki otrzymaliśmy i przyrzekam w imieniu nas wszystkich dbać o to, aby Sakramenty Święte nie były zaniedbywane i odsuwane w czasie, spychane na boczny tor. Przyrzekam, dochować im wierności i modlić się o łaskę Sakramentów dla tych którzy z różnych powodów jeszcze z nich nie skorzystali.

Tobie zaś Księże Proboszczu pragnę podziękować za to, że niezłomnie dbasz o naszą formacje duchową i stoisz na straży Bożej mądrości i prawdy. Zabiegasz o to, aby to ziemskie życie nie przelatywało nam przez palce, abyśmy mogli kiedyś stanąć przed Bogiem z nadzieją na Jego miłosierdzie.

Bogu niech będzie chwała!

(Arkadiusz Tomala)