Maryja czczona jest na całym świecie w różnych wizerunkach; dla nas, Polaków, szczególne znaczenie ma Jej obraz na Jasnej Górze. Nie ma w Polsce obdarzanego większą czcia maryjnego wizerunku niż Matka Boża Częstochowska, od wieków uznawana za Królową Polski i mocno związana z historią naszego Narodu. Jej imię nosi od 1946 roku kościół w Koniewie.

W niedzielę, 23 sierpnia, wierni skupieni wokół tej świątyni uroczyście obchodzili swoje patronalne święto. Mszę Świętą odpustową połączoną z wiejskimi dożynkami sprawował ksiądz proboszcz  Piotr Dzedzej. – Przeżywamy dzisiaj święto ku czci naszej patronki Matki Bożej Częstochowskiej, Jasnogórskiej Pani, którą tak wiele łączy z naszą Ojczyzną oraz z naszym Wielkim Rodakiem św. Janem Pawłem II, którego setną rocznicę urodzin w tym roku obchodziliśmy. Dzisiaj chcemy wyrazić Jej naszą wdzięczność za wszelkie łaski i za troskę o nasz Naród oraz podziękować za obfite plony naszej ziemi. Naszą wdzięczność kierujemy również ku rolnikom za ich trud, bo to dzięki ich pracy nie brakuje na naszych stołach chleba – powiedział na początku Eucharystii.

W kazaniu ks. proboszcz wiele miejsca poświęcił słowom, jakie u stóp Pani Jasnogórskiej skierował do Polaków papież Jan Paweł II podczas swojej pielgrzymki do Polski w 1991 roku. Apelował wtedy św. Jan Paweł II, byśmy nie tylko śpiewali: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”, ale rzeczywiście trwali przy Maryi. – To dlatego tak często udajemy się na Jasną Górę, aby tam przed obrazem Czarnej Madonny czuwać, modlić się i prosić o łaski – stwierdził ks. proboszcz, na koniec dodając: – My taką małą Jasną Górę mamy tutaj, w Koniewskim kościele. Codziennie więc możemy przed oblicze Pani Częstochowskiej przychodzić i mówić: „Jestem – pamiętam – czuwam”. Bo Matka Boża jest z nami zawsze i wszędzie, widzi i zaradza złu. Trwajmy więc przy niej.

Mszę Świętą zakończyło odnowienie Ślubów Jasnogórskich, a jej uroczysty charakter podkreślały dożynkowy wieniec, który w trakcie Mszy św. ks. Dzedzej poświęcił, oraz dary niesione do ołtarza; były wśród nich chleb z tegorocznej mąki oraz dary pól i ogrodów. Wierni skupieni przy koniewskim kościele w darze na jego „imieniny” przynieśli pozłacaną puszkę na komunię.

Wszyscy uczestnicy uroczystości odpustowych otrzymali na pamiątkę tego wydarzenia pięknie wydany album „Jasna Góra. Niezwykłe historie” oraz dożynkowy chlebek. Swego rodzaju upominkiem był też artykuł na temat koniewskiego kościoła z pięknymi zdjęciami Przemysława Brzezickiego, jaki ukazał się w tygodniku „Niedziela” w dniu odpustu. Dopełnieniem całości było spotkanie przy kawie i ciastach.

Tekst i foto: Maria Palica